niedziela, 17 listopada 2013

Znachorzy w średniowieczu

       Znachorzy, byli to tzw. przepowiadacze magicznych właściwości roślin. W średniowieczu mało kto nie znał lokalnego znachora albo "mądrej" (którzy byli magami, ale żaden mugol o tym nie wiedział), którzy za pomocą ziół leczyli rany i dolegliwości ciała oraz rozwiązywali wszelakie problemy natury osobistej - od wyschniętej studni po apodyktyczna teściową. Ich recepty bazowały na przekazywanych z pokolenia na pokolenie ludowych wierzeniach dotyczących leczniczych i magicznych właściwości roślin. Wiele leków powstawało, i nadal powstaje, na zasadzie, że każdą roślina została naznaczona wyraźnym znakiem określającym jej role w medycynie, wystarczy wiec przyjrzeć się jej dokładnie, by poznać, na co pomaga. Barwa kwiatów czy owoców, kształt liści albo korzeniom, budowie płatka albo łodygi - wszystko to podpowiada, jakie są lecznicze właściwości danej rośliny. Na przykład rośliny o żółtych kwiatach przeciwdziałają żółtej cerze cierpiących na żółtaczkę, rośliny o czerwonych liściach bądź korzeniach stosuje się w leczeniu ran i dolegliwości, którym towarzyszy krwawienie, a z fioletowych płatków roślin robi się okłady na stłuczenia. Jeżeli jakaś roślina przypomina kształtem jakiś organ, przypisuje się jej zbawienne dla niego działanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz